Warto zauważyć, że gracze, którzy przede wszystkim interesują się futbolem, mają naprawdę bardzo dużo opcji do wyboru… Można obstawiać m.in. krajowe puchary. Dlaczego warto być jednak na tym polu ostrożnym? Z czego mogą wynikać ewentualne niespodzianki?
O losach awansu nierzadko decyduje tylko jedno spotkanie
Obstawianie takich zakładów bukmacherskich jest pewnym ryzykiem. M.in. dlatego, że często jeden mecz decyduje o tym, która ekipa awansuje do kolejne fazy. Na początkowych etapach krajowych pucharów zazwyczaj obowiązują takie właśnie zasady. Dopiero potem rozgrywa się mecz oraz rewanż. A tutaj tylko jedna ekipa może skorzystać z atutu własnego terenu.
29 PLN bez depozytu w STS
Kod promocyjny: BETONLINE
W niektórych ligach ten przywilej zawsze przypada ekipie teoretycznie słabszej; występującej w niższej klasie rozgrywkowej. Dzieje się tak chociażby w Polsce. Są też kraje, gdzie następuje losowanie. Wtedy niższa klasa rozgrywkowa nie ma znaczenia, bo faworyt może (jeśli będzie miał szczęście) podejmować rywali na własnym obiekcie. Tego aspektu nie można bagatelizować. Teoretycznie słabsza ekipa, która może skorzystać z własnego stadionu (a kibiców też oczywiście nie będzie brakowało), ma realne szanse na sprawienie niespodzianki.
W sporcie obowiązuje kilka istotnych zasad. Jedna zaś mówi o tym, że im dłużej trwa rywalizacja, tym łatwiej jest udowodnić lepszemu swoją wyższość. Nic zatem dziwnego, że kiedy rozgrywa się mecz i rewanż, tych niespodzianek jest relatywnie mniej. Faworyt może np. zremisować na wyjeździe, ale przeważnie u siebie jest już lepszy. Jedno spotkanie to naprawdę o wiele większa loteria. Może być tak, że jeden z graczy faworyzowanej ekipy otrzyma szybko czerwony kartonik. Nie jest wykluczony rzut karny dla gospodarzy, czy przypadkowa bramka po „strzale życia” z dystansu itp. A odrabianie strat na terenie przeciwników nigdy nie jest łatwe. Trzeba być zatem ostrożnym grając spotkania pucharowe w początkowych fazach. Szczególnie kiedy masz zamiar obstawiać na faworyta grającego potyczkę delegacyjną.
Lekceważące podejście najsilniejszych…
Z czego jeszcze wynikają niespodzianki np. w Pucharze Polski? Chodzi o samo nastawienie do konkretnego starcia. Jeśli mistrz kraju jedzie na teren drugoligowej ekipy, to jest zazwyczaj bardzo pewny siebie. A taka postawa może być finalnie zgubna. Dlaczego? Teoretycznie słabsi bardzo mocno nastawiają się na takie spotkania. Chcą udowodnić wyżej notowanym rywalom, że nie są od nich słabsi. A w trakcie jednej potyczki naprawdę może się dużo wydarzyć. Nic zatem dziwnego, że często w pierwszych fazach nie brakuje niespodziewanych rezultatów. Z jednej strony teoretycznie słabsi są bardzo mocno zdeterminowani.

Trenerzy zawsze podkreślają, że na takie spotkania nie trzeba specjalnie dodatkowo motywować swoich przeciwników. Z drugiej strony faworyci (przynajmniej na papierze) mogą zlekceważyć swoich rywali. W dzisiejszym futbolu często pojedyncze detale decydują o losach konkretnego widowiska. Na pewno nie da się wygrywać meczów „na stojąco”. Brak odpowiedniej motywacji często prowadzi zatem do niespodziewanych wyników, a typerzy muszą ten aspekt po prostu uwzględnić.
Trenerzy często wystawiają rezerwy
Dla niektórych ekip spotkania pucharowe to rozgrywki drugorzędne. Są one traktowane zatem nieco po macoszemu. Można to zaobserwować chociażby analizując poszczególne składy. Dla wielu trenerów spotkania w krajowych pucharach to szansa na to, by dać odpocząć najlepszym i wystawić minimum kilku zawodników rezerwowych. Szczególnie teraz ma to spore znaczenie… Dlaczego? Z racji koronawirusa rozgrywki (na wielu frontach) odbywają się w iście szaleńczym tempie.
Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod promocyjny |
---|---|---|
sts.pl | 29 PLN bez depozytu | Kod: BETONLINE |
efortuna.pl | 2230 PLN w bonusach | Kod: BETONLINE |
betfan.pl | 600 PLN bez ryzyka | Kod: BETONLINE |
Najlepsi grają na okrągło co kilka dni. Nie może dziwić, że jeśli nadarza się okazja na odpoczynek, to trenerzy się na to decydują. A często to właśnie krajowe puchary są rozgrywkami o najmniejszym prestiżu. To prowadzi do tego, że składy najlepszych ekip różnią się mocno od tak zwanego „galowego ustawienia”. To zaś powoduje, że teoretycznie słabszej ekipie jest o wiele łatwiej o sprawienie niespodzianki w ramach konkretnej potyczki. Słabsze kluby rozgrywają mniej meczów, mogą sobie pozwolić na więcej wolnego i (kiedy przyjdzie takie spotkanie) wystawianie optymalnego zestawienia na krajowe puchary.
Dla niektórych ekip zdecydowanie ważniejsza jest liga
Niespodziewane rezultaty w krajowych pucharach wynikają z pewnej hierarchii. Nie da się ukryć, że dla większości zespołów te rozgrywki są zdecydowanie najmniej istotne. Tak naprawdę tylko triumfator coś na tym zyskuje (jest to awans do pucharów lub do kwalifikacji; w zależności od kraju). Dużo trenerów zatem kalkuluje, czy jest sens dawać z siebie wszystko w takich właśnie spotkaniach. A brak odpowiedniego zaangażowania ma kolosalne znaczenie pod kątem końcowego rezultatu. Jeśli dana ekipa gra o mistrzostwo, dodatkowo rywalizuje np. w Lidze Europy, to krajowe puchary są dla niej najmniej istotne.
Może być też inna sytuacja. Czasami dany klub walczy o utrzymanie. W związku z tym spotkanie w krajowym pucharze nie będzie szczególnie znaczące dla tego zespołu. Trener na pewno oszczędzi zatem najlepszych zawodników, aby ci mieli siły na potyczkę w lidze. Typując takie rozgrywki, trzeba zatem wziąć pod uwagę rozmaite czynniki. Warto sprawdzić, czy konkretnemu klubowi będzie po prostu zależało na wiktorii w danej konfrontacji…